Wiersz pochodzi z tomu:
Uroda tarniny (1986)

* * *
Młodość
trzeciego wieku
klejnot kryształu
w obręczy lasu
i zielonej łąki

z mgły snuje nitki
z szuwarów plotę koszyki
i wtykam wewnątrz
rozbiegane echo
jak spokojnie głos niesie
wieczorną godziną
coraz dalej
coraz bliżej
do ptasich gniazd
do gwiazdy nieba
i do ciebie
Strona tytułowa
Takie były wędrówki o świcie
***Wciąż trwają we mnie
***Tylko piękno
***Ptakiem ulecieć
***Przez tyle lat
Tęczowy most
***Jest we mnie
Wiosenne nastroje
***Młodość
***Dzięki ci losie
***(Po wieczorze autorskim)
Kraków
(powrót)